Jak być introwertykiem i odnieść sukces w świecie, który ubóstwia ekstrawertyzm
– czyli szkolenie online pt. „Era Introwertyka”
- Lubisz sobie odpocząć w ciszy i samotności?
- Wolisz czytać książkę zamiast iść na imprezę?
- Męczą Cię ciągłe rozmowy i telefony?
- Masz poważne podejście do rzeczywistości?
- Przed podjęciem działania wolisz sobie wszystko na spokojnie przemyśleć?
- Ludzie zwracają Ci uwagę, że „za dużo myślisz”?
Jeśli tak, to prawdopodobnie – jak 30-50% ludzi na świecie (w zależności od źródła) – należysz do grona introwertyków.
W związku z tym mam dla Ciebie 2 ważne wiadomości: dobrą i złą.
Zacznijmy może od wiadomości złej (dla Ciebie):
Dzisiejszy świat kręci się wokół ekstrawertyków.
To oni – jak wieść gminna niesie – opowiadają najlepsze dowcipy, brylują w towarzystwie, są obyci, elokwentni i błyskotliwi.
To spuścizna tzw. szkoły harvardzkiej, bowiem to właśnie Harvard przyjął uśmiechniętego ekstrawertyka jako ideał nowoczesnego człowieka – otwartego na ludzi, odnajdującego się w różnorakim towarzystwie, rozprawiającego chętnie o rzeczach wielkich i małych.
A introwertyk? Dorobił się niestety złej opinii.
Nieśmiały. Odsunięty od innych. Zamknięty w sobie. Siedzi gdzieś tam w kącie mówi do siebie.
Słowem: dziwak (tudzież nerd lub geek).
W USA – kraju przedstawiającym się światu jako skrajnie ekstrawertyczny – doszło nawet do sytuacji, w którym Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne uznało introwertyzm jako przesłankę do… diagnozowania zaburzeń psychologicznych!
Ale (na szczęście) jest też dobra wiadomość:
Te wszystkie obiegowe opinie o introwertykach to tylko zbiór negatywnych stereotypów, przesądów i zabobonów. W mit „gorszego introwertyka” uderzają ostatnio mocno coraz to głośniejsze psychologiczne publikacje. Szczególnie bestsellerowa książka autorstwa Susan Cain pt. „Cisza: Siła introwertyków w świecie, który nie przestaje gadać”.
Wszystkie te publikacje przekazują nam jedno: Tak naprawdę introwertycy mają całą paletę cudownych zasobów, których – niestety – wciąż jeszcze nie potrafią w pełni wykorzystać.
Jakie to zasoby? Przykładowo:
- Cierpliwość – introwertycy potrafią godzinami siedzieć nad czynnościami, przy których przeciętny ekstrawertyk dostaje białej gorączki (od księgowości, przez pisanie książek, aż do całkowania).
- Kreatywność – badania pokazują, że to właśnie introwertycy – dzięki umiejętności odłączania się od informacyjnego szumu – potrafią wykreować najlepsze koncepcje. Teoria względności, Mona Lisa czy „Kod Leonarda da Vinci” nie powstały w przerwie między towarzyskimi spotkaniami.
- Słuchanie innych ludzi – introwertycy to dobrzy słuchacze. Zanim coś powiedzą, najpierw wysłuchają innych i upewnią się, że dobrze rozumieją istotę problemu. Dlatego ich porady są często o niebo trafniejsze. Jest to coś, czego ekstrawertycy muszą się długo uczyć.
Oczywiście ta lista jest o wiele dłuższa. I wieści dobrą nowinę: nadciąga nowa era, w której introwertycy będą bardziej szanowani.
Era Introwertyka.
Na dodatek okazuje się także, że tak popularyzowani ekstrawertycy miewają też pewne swoje wady, o których rzadko się mówi. Do listy grzechów głównych ekstrawertyków można zaliczyć to, że:
- Zbyt często liczą na magię pierwszego wrażenia – przez co zdarza się, że robią dobre tylko pierwsze wrażenie, a z każdym kolejnym jest nieco gorzej.
- Zbyt często bazują na „bajeranckiej formie”, której czasem brakuje rzetelnej czy przemyślanej treści – co u typowego introwertyka jest wręcz nie do pomyślenia ☺
- Zbyt rzadko kontaktują się ze swoimi emocjami – o ile introwertyk często „przegląda” swoje stany wewnętrzne i nad nimi rozmyśla, często ekstrawertyk nie ma z nimi dłuższego kontaktu – co sprawia, że czasem jego własne emocje go zaskakują. Bywa, że niemiło.
- Zbyt łatwo nawiązują znajomości – i dlatego, choć mają ich setki, są to w większości znajomości powierzchowne, przelotne i w zasadzie bez większego znaczenia. Introwertyk zdecydowania stawia na jakość i głębokość relacji z mniejszą liczbą osób. Oczywiście obie strategie mają swoje plusy i minusy, ale w naszej kulturze przyjęło się błędnie myśleć, że „im więcej znajomych, tym lepiej”.
Właśnie dlatego Adam Dębowski – trener rozwoju osobistego i nieskrywany introwertyk – sięgnął po ten ważny acz wciąż zaniedbywany problem i rzuca na niego zupełnie nowe światło – w swoim nowym szkoleniu, które przeprowadził z okazji Dnia Inspiracji.
Co da Ci szkolenie online „Era Introwertyka”:
- Nauczysz się dostrzegać swoje zalety. Jest to coś, czego społeczeństwo Cię nie nauczyło: że introwertycy także mają swoje zalety. I to ogromne. Że postęp w wielu dziedzinach zawdzięczamy właśnie introwertykom i ich skłonności do przemyśleń, do bycia w samotności, do podchodzenia do świata na serio i wymyślania go na nowo. To ważne, byś znał swoje mocne, introwertyczne strony nim udasz się na randkę czy rozmowę kwalifikacyjną – bowiem Twoje przekonania na swój własny temat albo podkopią Twoją pewność siebie, albo ją zbudują.
- Nauczysz się umiejętności, które posiadają ekstrawertycy – według badań ludzie lepiej oceniają tych, którzy mówią więcej, szybciej i są kontaktowi. To, że jesteś introwertykiem, nie znaczy, że nie możesz się nauczyć ekstrawertycznego sposobu bycia. Fakt, że będzie Cię to kosztować więcej energii niż urodzonego ekstrawertyka, niemniej warto mieć w swoim arsenale zdolności do przełamywania lodów, robienia fantastycznego dobrego wrażenia czy ekspresyjnego przemawiania.
„Era Introwertyka” to szkolenie, które ma nieść przede wszystkim inspirację do zmiany osobistej. Do opuszczenia swojej introwertycznej skorupki, ale także do jej lepszego zrozumienia i docenienia. Do odnalezienia swojej prawdziwej natury w świecie, który ciągle gada, dzwoni i mailuje.
Z jakichś powodów natura sprawiła, że w społeczeństwie mamy po połowie ekstra- oraz introwertyków.
Szkolenie „Era Introwertyka” pozwoli Ci lepiej zrozumieć obie te strony. Da Ci szansę spojrzeć na nie obiektywnie, bez osądów, bez rozstrzygania, kto jest lepszy. Bo nikt nie jest. Oba te typy osobowości są potrzebne.
Tobie natomiast potrzebna jest umiejętność dostrzegania, kto jest kim, i wyciskania z każdego typu osobowości maksimum potencjału.
Także ze swojej.
Dla kogo jest szkolenie „Era Introwertyka”:
- Dla introwertyków, którzy chcą się rozwinąć i zbudować swoją wartość oraz markę – by zaczęli siebie doceniać, widzieć swoje zalety i umieć o nich mówić.
- Dla ekstrawertyków – by zaczęli doceniać introwertyków ☺
- Dla osób zarządzających zespołami – by zrozumieli, że biura typu open space nie zawsze służą rozwojowi firmy czy innowacyjności. Oraz że niektórzy pracownicy mogą potrzebować samotności, by w pełni rozwinąć swój potencjał.
- Dla nauczycieli – którzy chcą, by ich uczniowie rozwijali się optymalnie w oparciu o swój wrodzony typ osobowości, a nie w mylnym i stresującym przekonaniu, że trzeba być skrajnie ekstrawertycznym, by odnieść sukces.
Zachęcamy Cię do podjęcia wielkiej intelektualnej przygody, która wyprowadzi Twoje myślenie z XX-wiecznego, stygmatyzującego stereotypu na temat typowego introwertyka.
I wprowadzi Cię w Erę Introwertyka.
Byś wiedział, jak zwiększyć potencjał i szansę na sukces również tych milczących, zamkniętych w sobie myślicieli, którzy po cichu od wieków rewolucjonizują nasz świat.
➔ Kto prowadzi szkolenie Era Introwertyka?
Adam Dębowski
Jako ekspert w zakresie ludzkiej podświadomości pomaga ludziom w biznesie i w życiu w tematach które wpływają na wszystkich, a nikt o nich nie mówi. Pracuje nad zmianą mentalną, rozwojem osobowości i podnoszeniem kompetencji zawodowo-biznesowych.
Jego motto to: żyj tak, aby osiągać lepsze efekty mając jednocześnie harmonię i radość w życiu.
Współzałożyciel Instytutu Liderów Zmian, marki BiznesTata i 8l.com.pl. Przedsiębiorca, Master Coach, psycholog biznesu. Wykłada w SGH w Warszawie i na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, prowadzi zajęcia w SWPS, a w ramach Centrum Edukacji Instytutu Liderów Zmian prowadzi wraz z absolwentami cykl zajęć na UKSW oraz Uniwersytecie Warszawskim. Pracował osobiście z politykami do kampanii wyborczych, wyższą kadrą menadżerską nad rozwojem osobowości, charyzmy i wystąpieniami publicznymi, a także z dziesiątkami osób rocznie nad uwalnianiem negatywnych emocji, fobiami i psychosomatyką. Szkolił się w USA, Wielkiej Brytanii i Australii. Prowadził szkolenia dla specjalistów z takich firm jak Google, LOT, Dell, P&G, RWE, PGNiG, Mars, GJ, Nokia, X-Trade Brokers, czy ING.
Tomek –
To szkolenie pomogło mi zrozumieć i zaakceptować swoją introwertyczną naturę. Polecam każdemu introwertykowi, który chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o swoich mocnych stronach
Agata –
W końcu coś nie dla ekstrawertyków 🙂 Fajne szkolenie! Brawo za podjęcie tematu, Adam 🙂